ZNOWU PRZELECIAŁ CAŁY KWARTAŁ BEZ JEDNEGO SŁOWA CZY ZDJĘCIA NA MOIM BLOGU. OCZYWIŚCIE PRACOWITY BYŁ TEN CZAS, ALE I SMUTNY . NAJPIERW BARDZO CHOROWAŁ A POTEM ZMARŁ MÓJ BRACISZEK....NIE MA GO JUŻ DWA MIESIĄCE..ZROBIŁAM W MIĘDZYCZASIE KARTKI ŚLUBNE HAFTEM MATEMATYCZNYM. FAJNIE WYSZŁY.. PODOBAŁY SIĘ TYM DLA KTÓRYCH ZROBIŁAM. ZRESZTĄ ZOBACZCIE SAMI. JEDNA TEŻ JEST NA URODZINOWA - NA ROCZEK